Zgodnie z art. 12 ust. 2a ustawy o PIT wartość pieniężną nieodpłatnego świadczenia przysługującego pracownikowi z tytułu wykorzystywania samochodu służbowego do celów prywatnych ustala się w wysokości:
Zwrot kosztów poniesionych przez pracownika na ładowanie samochodu elektrycznego
W przypadku gdy pracownik ładuje służbowy samochód z napędem elektrycznym korzystając m.in. z przydomowej stacji ładowania, to zwrot przez pracodawcę wydatku z tego tytułu nie będzie stanowił dodatkowego przychodu pracownika. Mieści się on bowiem w ramach ryczałtu z tytułu używania samochodu służbowego do celów prywatnych. Interpretacja indywidualna Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 28 lipca 2022 r. (sygn. 0115-KDIT2.4011.233.2022.2.RS)
- 250 zł miesięcznie – dla samochodów: o mocy silnika do 60 kW, a także stanowiących pojazd elektryczny lub pojazd napędzany wodorem;
- 400 zł miesięcznie – dla samochodów innych niż wymienione wyżej.
Rozwiązanie to reguluje więc kwestię nieodpłatnego udostępnienia samochodu. A zatem dotyczy sytuacji, gdy pracodawca ponosi koszt związany z utrzymaniem i ogólnym użytkowaniem samochodu, a pracownik nieodpłatnie z niego korzysta.
W przypadku wykorzystywania samochodu służbowego do celów prywatnych przez część miesiąca wartość świadczenia ustala się za każdy dzień wykorzystywania samochodu do celów prywatnych w wysokości 1/30 powyższych kwot. Jeżeli świadczenie przysługujące pracownikowi z tego tytułu jest częściowo odpłatne, przychodem pracownika jest różnica między wartością świadczenia i odpłatnością ponoszoną przez pracownika (art. 12 ust. 2b i 2c ustawy o PIT).
Od początku funkcjonowania tych przepisów problemem była kwestia opodatkowania kosztów eksploatacyjnych samochodu służbowego używanego przez pracownika do jego celów prywatnych, w tym przede wszystkim paliwa. Warto przypomnieć, że Minister Finansów wydał interpretację ogólną z 11 września 2020 r. (sygn. DD3.8201.1.2020). W interpretacji tej Minister Finansów stwierdził, że ryczałtowa wartość nieodpłatnego świadczenia (250 zł lub 400 zł) obejmuje ponoszone przez pracodawcę koszty związane z utrzymaniem i ogólnym użytkowaniem samochodu, przykładowo takie koszty, jak: paliwo, ubezpieczenie, wymiana opon, bieżące naprawy, okresowe przeglądy, które zakład pracy – jako właściciel samochodu musi ponieść, aby samochód był sprawny i mógł uczestniczyć w ruchu drogowym.
Zdaniem Dyrektora KIS pomimo, że interpretacja ta nie odnosi się do samochodów elektrycznych, nie ma przeszkód, aby te same zasady stosować zarówno do samochodów spalinowych, jak i z innym napędem, w tym elektrycznym. W związku z tym, wartość paliwa sfinansowanego przez pracodawcę jest uwzględniana w ryczałtowo określonym przychodzie pracownika. Nie ma przy tym znaczenia, czy paliwem samochodu służbowego jest benzyna czy energia elektryczna. Wartość tego paliwa jest już przychodem pracownika z art. 12 ust. 2a ustawy o PIT.
Konsekwencje interpretacji dla pracodawcy W przypadku wykorzystywania przez pracownika do celów prywatnych samochodu elektrycznego wartość tego przychodu, niezależnie od mocy silnika, wynosi 250 zł miesięcznie. Stąd też w sytuacji, gdy pracownik ładuje służbowy samochód z napędem elektrycznym korzystając m.in. z przydomowej stacji ładowania, to zwrot przez pracodawcę wydatku z tego tytułu nie będzie stanowił dodatkowego przychodu pracownika, w rozumieniu ustawy o PIT.