Kiedy można zawrzeć umowę o dzieło

Michał Culepa

Autor: Michał Culepa

Dodano: 16 grudnia 2021

Efekt prac może zostać uznany za przedmiot umowy o dzieło tylko wówczas, gdy do jego wykonania konieczne są szczególne, indywidualne umiejętności wykonawcy. Umowy o realizacje przedmiotów typowych, będących skutkiem zwykłych, starannie wykonanych prac, do których nie są wymagane specjalne zdolności a jedynie odpowiednie kompetencje zawodowe, nie mogą być traktowane jako umowy o dzieło, ale jako umowy o świadczenie usług do których stosuje się przepisy o zleceniu. Sprawdź, kiedy można zawrzeć umowę o dzieło. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2 grudnia 2021 r. (sygn. akt II GSK 3768/17).

Kiedy można zawrzeć umowę o dzieło – stan faktyczny

Ewelina S. była zatrudniona w spółce T. zajmującej się badaniami opinii publicznej na podstawie umowy o dzieło. Umowa dotyczyła weryfikacji nagrań dźwiękowych dokonywanych przez ankieterów spółki w ramach prowadzonych sondaży oraz wykonania ich transkrypcji. Wynagrodzenie otrzymywała za wykonanie transkrypcji i te transkrypty były kwalifikowane jako dzieła będące przedmiotem umowy.

Taki kształt umów zakwestionował najpierw ZUS, który po dokonanej kontroli uznał, że właśnie kontrakty zawarte z panią S. nie kwalifikują się jako umowy o dzieło, ale jako umowy o świadczenie usług, które powinny być objęte obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi. ZUS wydał stosowne decyzje. Następnie zwrócił się do właściwego oddziału NFZ o wydanie kolejnych decyzji, tym razem w odniesieniu do ubezpieczenia zdrowotnego.

NFZ w ślad za ustaleniami ZUS, uznał, że przedmiotem umowy było właśnie świadczenie usług weryfikacji i transkrypcji nagrań. Wskazał więc, że przedmiotem nie powinny być same transkrypcje ale i czynności prowadzące do ich wykonania. Wydał więc decyzję stwierdzającą obowiązek objęcia także ubezpieczeniem zdrowotnym przychodów uzyskiwanych przez wykonawczynię.

Kiedy można zawrzeć umowę o dzieło – orzeczenie WSA i rozstrzygnięcie NSA

Spółka odwołała się do Prezesa NFZ, który podtrzymał decyzję oddziału wojewódzkiego. Sprawa trafiła więc do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który odwołanie spółki oddalił. Podobny los spotkał także jej skargę kasacyjną – tę ostatecznie oddalił Naczelny Sąd Administracyjny.

Uzasadniając wyrok NSA wskazał, że niezbędnym elementem umowy o dzieło jest pewien rezultat. Umowa ta musi doprowadzić w przyszłości do powstania określonego efektu, osiągalnego i pewnego. Dzieło jako efekt takiej umowy ma zaistnieć w takiej postaci, by można było je odróżnić od innych przedmiotów.

Poza tym dzieło, jako rezultat umowy musi być konkretne, jednorazowe indywidualnie oznaczone i definiowalne już w momencie zawierania umowy – gdy jeszcze nie istnieje. Forma dzieła może być materialna i wtedy przybiera postać konkretnej rzeczy, lub niematerialna. Wówczas dziełem jest doprowadzenie do weryfikowanego jednoznacznego i wyraźnie zdefiniowanej zmiany w danym środowisku. Jednak same cechy dzieła jako rezultaty umowy to jeszcze nie wszystko. Dzieło ma mieć charakter specjalny, musi być wytworem wynikającym z indywidualnych cech oraz umiejętności wykonawcy. Tych cech nie dopatrzył się NSA w przedmiocie umowy spółki T. z panią S.

Zdaniem NSA, czynności będące przedmiotem spornej umowy nie wymagały szczególnych zdolności od wykonawcy. Do ich zrealizowania wystarczyły zwykłe umiejętności zawodowe. W dodatku efekty tych prac były w istocie skutkiem starannego wykonywania określonych czynności.

Wykonywanie wielu powtarzalnych czynności, nawet jeżeli prowadzi do pewnego szeregu rezultatów, jednak powtarzalnych i typowych, nie może być kwalifikowane jako wykonywanie dzieła.

Kiedy można zawrzeć umowę o dzieło – konsekwencje wyroku dla pracodawcy

Omawiane orzeczenie NSA stanowi niejako utrwalenie dominujących tendencji w orzecznictwie do ograniczania zakresu stosowania umów o dzieło ze względu na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.

Na brak cech oryginalności dzieła jako element dyskwalifikujący umowę jako umowę o dzieło wskazał już SN w wyroku z 26 września 2019 r. (III UK 252/18) w którym uznał, iż nie można uznać za dzieło czegoś, co nie odróżnia się w żaden sposób od innych występujących na danym rynku rezultatów pracy.

Wytworzenie takich przedmiotów, niemających cech indywidualnych stanowi przedmiot umowy zlecenia (umowy o świadczenie usług), a nie umowy o dzieło. NSA poszedł jednak o krok dalej i wskazał, że jeżeli przedmiot umowy nie ma cech indywidualnych, szczególnych, to nie może być dziełem także ze względu na to, iż do wykonania określonych przedmiotów nie były potrzebne szczególne czy nietypowe umiejętności.

Jeżeli do wykonania danego przedmiotu wystarczają całkowicie uzyskane przez wykonawcę wcześniej kompetencje zawodowe i nie potrzeba szczególnych umiejętności, to również ten element przemawia za uznaniem danej umowy za umowę o świadczenie usług zwaną potocznie zleceniem – ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Autor: Michał Culepa
Michał Culepa

Autor: Michał Culepa

prawnik, specjalista z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, współpracownik merytoryczny największych wydawnictw prawniczych. Doświadczony trener i wykładowca.

Numer 282 Październik, Listopad 2024 r.

Numer 282 Październik, Listopad 2024 r.
Dostępny w wersji elektronicznej