Zatrudniony na umowę o pracę elektromonter znalazł się w grupie pracowników, którzy w 2015 r. na mocy art. 231 kodeksu pracy przeszli do innego pracodawcy – spółki z o.o. W starym zakładzie pracy byli objęci układem zbiorowym pracy, który nowy pracodawca zgodnie z art. 2418 Kodeksu pracy może stosować jeszcze przez rok od dokonania transferu, a potem powinien podjąć działania niwelujące nierówności płacowe między dotychczasowymi a przejętymi osobami. Elektromonter czuł się pokrzywdzony, ponieważ - mimo jednego z najdłuższego doświadczenia wśród kolegów i otrzymywania wysokich premii – wciąż pobierał najniższe wynagrodzenie ok. 3.600 zł, a różnice sięgały nawet 1.500 zł miesięcznie Kilkukrotnie wnioskował do prezesa o usunięcie dyskryminacji płacowych, ale nic nie wskórał.
Wyrok SN: różne wynagrodzenie za jednakowe obowiązki to jaskrawa dyskryminacja
Pracodawca, który nie pilnuje zasady równego wynagradzania podwładnych na podobnych stanowiskach, zapłaci odszkodowanie. Nieuwzględnianie kilkukrotnych wniosków pracownika o wyrównanie jego pensji do poziomu kolegów realizujących identyczne czynności nie zasługuje na ochronę prawną. Pracodawca uparcie ignorujący regułę równej płacy za jednakową pracę, będącą podstawową zasadą prawa pracy, musi się liczyć z finansowymi konsekwencjami – uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 9 stycznia 2024 r. (sygn. akt I PSKP 39/22).
Różne wynagrodzenie – stan faktyczny
„Wprawdzie występują różnice w wynagrodzeniach na stanowiskach elektromonterów, ale mieszczą się one w widełkach płacowych przewidzianych dla tego stanowiska w układzie zbiorowym pracy funkcjonującym w spółce, której kondycja finansowa od kilku lat nie jest najlepsza” – brzmiało uzasadnienie odmowy. W pozwie pracownik domagał się ponad 30 tys. zł odszkodowania z tytułu nierównego traktowania w zatrudnieniu. Wygrał zarówno w I, jak i II instancji, a mimo tego zakład pracy złożył skargę kasacyjną.
Różne wynagrodzenie – stanowisko Sądu Najwyższego
Mamy tu do czynienia z niewątpliwą dyskryminacją płacową – wyrok SN nie był korzystny dla spółki. „Nakaz równych praw z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków przez pracowników (art. 112 Kodeksu pracy) oraz zakaz dyskryminowania pracowników (art. 113 Kodeksu pracy), to podstawowe zasady prawa pracy i jako takie powinny być uznawane za podstawowe obowiązki pracodawcy. Zatem pracodawca powinien zapewnić pracownikom równe prawa z tytułu jednakowego wykonywania takich samych obowiązków, a postanowienia umów o pracę naruszające tę zasadę są nieważne” – stwierdził sąd w wyroku z 9 stycznia 2024 r. Pracownik z niemal najdłuższym stażem w zawodzie, doceniany wysokimi premiami, nigdy nie było na niego skarg i do tego najmniejsza płaca w gronie współpracowników wykonujących te same obowiązki służbowe. W dodatku pracodawca nie potrafił wskazać rozsądnych przesłanek takich dysproporcji, w szczególności nie miał nic do zarzucenia podwładnemu.
Podnoszony przez pracodawcę argument, że kwestionowane wynagrodzenie mieści się w widełkach płacowych przewidzianych w układzie, w żaden sposób go nie broni, jeśli nie potrafi wskazać rozsądnych i realnych kryteriów takich dysproporcji w pensjach osób zajmujących identyczne posady. Tłumaczenie się przez kilka lat trudnościami finansowymi firmy i pozostawanie cały czas biernym i głuchym na słuszne postulaty pracowników to tez żadne usprawiedliwienie – zreasumowali sędziowie, oddalając skargę kasacyjną pracodawcy.
Konsekwencje wyroku dla pracodawcy. Orzeczenie podpowiada pracodawcom, jak w praktyce stosować zasadę równej płacy za jednakową płacę. Przede wszystkim podkreśla, że reguła ta stanowi podstawowy obowiązek szefa. „Na pracodawcy spoczywa rzeczywisty obowiązek stosowania przejrzystych, czytelnych i jednakowych dla wszystkich pracowników kryteriów (…) oraz obowiązek stosowania mechanizmu, polegającego na bieżącym porównywaniu wysokości wynagrodzeń pracowników i analizowaniu przyczyn zróżnicowania wynagrodzeń pracowników, wykonujących pracę jednakową lub pracę o jednakowej wartości” – czytamy w uzasadnieniu. Zdaniem sądu różnicowanie wynagrodzeń za pracę identyczną lub o porównywalnej wartości jest dopuszczalne, ale tylko na podstawie jasno sformułowanego i racjonalnie uzasadnionego kryterium.